No i zbliżamy się do końca... Zostało już tylko 12 dni słodkiego lenistwa :( Ale co to za lenistwo, kiedy odrzucone w kąt książki wręcz błagają o uwagę, wciąż przypominając, że kolejny rok szkolny będzie ostatnim, a zarazem najtrudniejszym w liceum? Szkoda że ten czas tak szybko leci! Jak zawsze pod koniec wakacji mam wielkie plany i postanowienia. Przeważnie nic z nich nie wychodziło, ale ten rok musi być inny. Matura, studia, te sprawy. Bardzo ciężko będzie mi znaleźć motywację, tym bardziej, że już niedługo moja rodzina się powiększy i wszystkie myśli będą kierowały się ku Maleńkiej :) Ale, ale! Póki jeszcze mam czas, wkraczam do kuchni i tworzę pyszności!
W dzisiejszym odcinku: WANILIOWO-ŚMIETANKOWE CIASTO ZE ŚLIWKAMI
Moje śliwy na działce zrobiły wszystkim ogromną niespodziankę! Po kilku latach nieowocowania postanowiły zaszaleć. Gałązki dosłownie uginają się pod ciężarem owoców (dwie niestety pękły :( ). Pokusiłam się nawet o zrobienie kilku słoiczków dżemu i muszę przyznać, że byłam miło zaskoczona swoimi umiejętnościami :) Wykonanie ciasta, na które zaraz zdradzę Wam przepis, jest banalne! Nie wymaga nawet użycia miksera. Samo ciasto jest naprawdę smaczne, mnie najbardziej urzeka w nim mocna, waniliowa nuta, a jak już kiedyś pisałam, uwielbiam wszystko co waniliowe! No, prawie wszystko... Zapach wypełniający dom podczas pieczenia jest nieziemski. Kwaśne śliwki mocno kontrastują ze słodkim ciastem. Bardzo polecam!
Składniki:
- 200g masła
- pół szklanki mleka
- szklanka kwaśnej śmietany, 12% lub 18%
- 2 jajka
Te składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
- 3/4 szklanki cukru
- 2,5 szklanki mąki
- łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody
- opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
- około 800g śliwek, wypestkowanych, przekrojonych na pół
Masło i mleko umieszczamy w garnuszku, podgrzewamy tylko do rozpuszczenia masła. Studzimy, ale nie do końca, mieszanka powinna pozostać lekko ciepła. W misce roztrzepujemy jajka. Dodajemy śmietanę, cukry i mieszamy tylko do połączenia składników. Przesiewamy mąkę z proszkiem i sodą. Dodajemy do masy na przemian z mlekiem i masłem, w kilku turach, za każdym razem mieszając jedynie do połączenia. Formę o wymiarach około 24x30 cm smarujemy tłuszczem i wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy do niej ciasto. Na wierzchu układamy śliwki, jedna przy drugiej, rozcięciami ku górze. Sok, który owoce puszczą nie będzie wsiąkał w ciasto, dzięki czemu będzie ono bardziej puszyste, a śliwki nie opadną na dno. Pieczemy około 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.Po upieczeniu warto posypać cukrem pudrem. Smacznego! :D
MILENA
a mozna by je zrobic z innymi owocami? jak tak to z jakimi? bo nie mam sliwek...a wyglada na apetyczne :))
OdpowiedzUsuńCo u was taki zastój z postami ?;)
OdpowiedzUsuń