niedziela, 1 czerwca 2014

Taste of happiness.

   Truskawki w końcu smakują latem, a nie chemią! :D To zdecydowanie moje ulubione owoce, kojarzą mi się ze słońcem, wakacjami i beztroską. Co za tym idzie, ich smak przypomina mi o tym, że w życiu nie warto przejmować się na zapas. Nigdy przecież nie wiadomo w którą stronę pociągnie nas los. I trzeba podnosić się po upadkach, uparcie iść do przodu mimo wszystkim trudnościom i przeszkodom, pokazywać swoją siłę. Tak jak pisał Stachura, a później śpiewało Stare Dobre Małżeństwo: 
"To nic! To nic! To nic!
Dopóki sił,
Będę szedł! Będę biegł!
Nie dam się!" 

   W dzisiejszym odcinku: CIASTO Z KASZĄ MANNĄ I TRUSKAWKAMI 
   Jeżeli komuś smak kaszy manny nie kojarzy się z koszmarem dzieciństwa, a wręcz bardzo go lubi, to to ciasto jest zdecydowanie dla niego. Jest inne, idealne na ciepłe dni, lekkie, słodkie. Dla mnie pyszne! Rodzice zachwyceni, Filip pochwalił, a za niedługo jedzie ze mną do bursy, zobaczymy co tamtejsi Smakosze powiedzą :) No i szybko się je robi, co dla zapracowanych jest na pewno plusem :) 

Składniki: 
  • 2 opakowania herbatników
  • litr mleka 
  • kostka masła
  • szklanka cukru
  • opakowanie cukru wanilinowego 
  • szklanka kaszy manny
  • około 0.5kg truskawek
  • 2 opakowania galaretki truskawkowej 
   Galaretki rozpuszczamy w 750ml gorącej wody, odstawiamy do wystygnięcia. Dno formy o wymiarach około 24x30cm wykładamy herbatnikami, jeden przy drugim. Zagotowujemy mleko z masłem i cukrami, do gorącego dodajemy kaszę mannę. Ważne jest, żeby wsypywać ją wolniutko, ciągle mieszając. Unikniecie wtedy zrobienia paskudnych grudek. Gotujemy do zgęstnienia kaszy, musi się zagotować. Gorącą masę wylewamy na herbatniki i wtykamy w nią truskawki, dosyć głęboko, tak, żeby nie wypłynęły po polaniu galaretką. Odstawiamy do przestudzenia. Zalewany lekko tężejącą galaretką Przechowujemy w lodówce. Smacznego!











 I weź tu Człowieku dbaj o linię... 


 MILENA

3 komentarze:

  1. A czy ciasto jest bardziej stałe czy bardziej płynne, chodzi o konsystencje, bo nie wiem czy jest na tyle wytrzymale zeby np postac troche na stole dla gosci?

    OdpowiedzUsuń
  2. Po zastygnięciu jest bardzo stałe i "sztywne", bardzo dobrze się kroi, więc i ładnie się prezentuje. U mnie niedługo pojawi się na przyjęciu osiemnastkowym, więc też będzie raczej długo stało :) Nie będzie z nim problemów. No i jest tak pyszne, że pewnie długo stać nie będzie musiało... :)
    Milena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dwa tygodnie i zadnego przepisu nowego? ;)

      Usuń