Crispy moments...
Tyyyle słońca w tym tygodniu! Pierwsza, delikatna opalenizna lekko rumieni skórę, w moim przypadku niestety bardzo opornie :( Ale jeszcze będę opalona! :D Nic się nie chce, jedyne co teraz w głowie to spotkania z przyjaciółmi, morze, ogólne lenistwo. Krótko mówiąc, wyjątkowo przyjemny tydzień (z wyjątkiem "drobnej" porażki) dobiega końca, ale dwa dni które jeszcze zostały zapowiadają się bardzo, bardzo, bardzo ciekawie! W ten weekend w domu spędzam tylko jakieś 7 godzin, nie licząc snu. Co za tym idzie, nie miałam czasu na wymyślenie czegoś nowego, ale na szczęście kiedyś zrobiłam zdjęcia niezwykle fajnych ciastek.
W dzisiejszym odcinku: CIASTECZKA OWSIANE
Mi ich smak będzie kojarzył się już tylko z bardzo szczęśliwą wiadomością... :) Są pyszne, idealnie słodkie i mooocno chrupiące. Dosyć proste w przygotowaniu no i... śliczne! Według mnie, doskonale nadają się na wyjątkowo miły prezent, bo przecież w końcu najmilsze prezenty to te, w które włożyło się trochę serducha :)
Składniki:
- kostka masła w temperaturze pokojowej
- szklanka cukru
- jajko
- pół szklanki mąki pszennej
- pół szklanki zmielonych migdałów
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 2,5 szklanki płatków owsianych (próbowałam z błyskawicznymi i z górskimi, obydwa rodzaje się nadają)
- kilka kropli olejku wanilinowego
- szczypta soli
Masło ucieramy na jasną, puszystą masę. Dodajemy cukier i miksujemy. Wbijamy jajko i chwilę ucieramy. Wsypujemy caaałą resztę składników i miksujemy do dokładnego połączenia składników. Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Z masy formujemy kulki wielkości mniej-więcej orzecha włoskiego. Układamy na blasze i lekko spłaszczamy. Ważne jest, by pozostawić spore odległości, gdyż ciasteczka w czasie pieczenie mocno "rozlewają się" na boki. Pieczemy około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Miłego chrrrrupania!
MILENA
fajnie wygladaj :) ciekawe czy mozna do nich dodac np suszona zurawine?
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za suszonymi owocami, więc nie próbowałam, ale myślę, że jak najbardziej! :) Daj znać jak wyszło :D Milena.
Usuń