piątek, 21 czerwca 2013

Szał, ciał, pał, imprezowy strzał

Imprezy to ogromny rytuał dla wielu kobiet. Każde przyjecie wiąże się z nowym nabytkiem, bo podobno kobieta nie może pokazać się dwa razy w tym samym. Bzdura! Oczywiście, że może, tylko w innym towarzystwie. :P Wracając do rytuału: włosy, paznokcie, makijaż..wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. Mi to nie wychodzi, dlatego zazwyczaj spóźniam się na imprezy, bądź rezygnuję z paznokci.
Zdecydowanie należę do tych dziewczyn, których "będę gotowa za 5 minut" oznacza to samo, co u faceta "będę za 5 minut", gdy wraca z imprezy w towarzystwie kumpli. 
Post ze wstępem imprezowym, ponieważ stylizacja uwieczniona na poniższych zdjęciach, została stworzona specjalnie na 8naste urodziny Ali, którą serdecznie pozdrawiam i po raz tysięczny życzę 
WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE!!!
Połączenie bieli i czerni-taki bezpieczny standard, który uwielbiam.. Bluzka z koronkowym tyłem i ćwiekami przy dekolcie komponuje się idealnie ze spódniczką w asteckie wzory. Niepasującym elementem są buty, jednak inne nie wchodziły w grę z powodów, których, uwierzcie mi na słowo pisane, nie chcecie znać. Na chwile obecną nie założyłabym też tych kolczyków. Zupełnie nie podobają mi się w tej stylizacji. No trudno, było, minęło, więcej się nie powtórzy.


Kolczyki-No name
Pierścionek-Jubiler
Bluzka-Extreme
Zegarek-Claire's
Spódniczka-Stradivarius
Buty-Pull&Bear






Karolina.

2 komentarze:

  1. Spódniczka świetna;)Ja tez mam problem z wyszykowaniem się na czas. Spózniam się dosłownie wszędzie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no buty nie pasuja i fryzura tez nie podoba mi sie

    OdpowiedzUsuń