wtorek, 26 marca 2013

Slice of life

   Pewnie czasami zastanawiacie się jak to u nas wygląda. Bez wcześniejszego porozumienia z dziewczynami powiem Wam. Karolina leży na swoim łóżku, trzyma zeszyt i uczy się tylko "słów kluczy". Ruda słucha swojego nowego idola i zapewnia nas, że ona z nim będzie! Że my się kiedyś zdziwimy! Że ona będzie jego żoną! A teraz gdzieś sobie poszła. Ogólnie to dostało mi się, że tak mnie tu mało. A ja naprawdę lubię tu być, ale nie zawsze mam wenę, a na siłę pisać nie lubię. Ruda wróciła i parodiuje...a nie, ona już tu nie mieszka! Ale, ale, mam dla Was coś ciekawszego!


      W dzisiejszym odcinku:   NIEUDANA   SZARLOTKA Z BUDYNIEM
   Pewnie zastanawia Was tytuł i zapewne niestety też zniechęca. Chcę Wam tylko powiedzieć, że nie ma się co martwić, to tylko ja przekombinowałam i użyłam złej blaszki-spód się nie dopiekł, przez co całe ciasto zrobiło się "luźne", nie można było go odkleić od dna formy. Ale jeżeli chodzi o walory smakowe, to, moim zdaniem, niewiele straciło. Delikatne połączenie z jabłek z budyniem może zawrócić w głowie, a ja, jako miłośniczka ciast z jabłkami każde urozmaicenie doceniam. Przez 421 niestety nie zostało zaakceptowane, no ale chociaż spróbowali. Na szczęście na duchu bardzo podniosła mnie Karolinka, która wsunęła dwa kawałki pod rząd. A Ruda znów nie zdążyła na premierę... Zobaczycie tylko dwa zdjęcia z przygotowań, gdyż po upieczeniu, a raczej niedopieczeniu, nie wyglądało zbyt wyjściowo. Przepis pochodzi ze strony www.mojewypieki.com, którą bardzo polecam!

Składniki:
  • 450 g mąki pszennej
  • 250 g masła
  • 1 szklanka cukru 
  • 1 jajko
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki gęstej kwaśnej śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
Z podanych składników zagnieść ciasto. Podzielić je na dwie równe części. Jedną schować do lodówki, a drugą do zamrażarki na caaaaałe dwie godziny.
  • 1,5 kg jabłek (ja użyłam musu jabłkowego mojej Mamy)
  • 2 budynie waniliowe  + 4 łyżki cukru
  • 800 ml mleka
   Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Rozwałkować ciasto z lodówki i wyłożyć do formy. Ponakłuwać je widelcem. Jeżeli używacie świeżych jabłek, obrać je i pokroić w ósemki. Ułożyć na cieście. W międzyczasie ugotować dwa budynie według przepisu zamieszczonego z tyłu opakowania, używając 800ml mleka. Jeszcze gorący budyń wylać na jabłka. Wyjąć ciasto z zamrażarki i, szybciutko, bo rozmarza, zetrzeć na wierzch używając tarki o grubych oczkach. Piec ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Gotowe można oprószyć cukrem pudrem, jak kto woli. Smacznego! 




A JUŻ WKRÓTCE: ŚWIĘTA!!! A co  za tym idzie, dużo nowych przepisów=dużo mnie! :D

MILCIA 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz