To tak tylko w ramach lepszego zapoznania.
W dzisiejszym odcinku: PĄCZUSZKI W MAŚLE
W Tłusty Czwartek każdy łasuch ma świetną wymówkę dla zjedzenia niezliczonej ilości pączków. No...tak właśnie jest w moim przypadku. Ale zjedzenia miliona cukiernianych wypieków nie uszczęśliwiłoby mnie do końca. Moja starsza siostra pokazała mi przepis, który Wy również zaraz zobaczycie. Zakochałam się w tych pierścieniach, mają niepowtarzalny smak i długo zachowują świeżość. Ponadto nie smaży się ich w tłuszczu, a zdrowo piecze w piekarniku. Pierwszy raz robiłam je niepewnie, ale wiedziałam, że rodzice zawsze pochwalą. Drugi raz- ooooj to już był malutki stres. Pączki miały ze mną pojechać do bursy i zostać poddane opinii Karoliny, 421, Kornela ( <3 ) i Rudej. Niestety ta ostatnia nie zdążyła na premierę-ku mojej uciesze dzieło moich rąk zniknęło w mgnieniu oka! A więc:
- 1 i 1/3 szklanki ciepłego mleka
- 14 g świeżych drożdży (ewentualnie ciuteczkę więcej, ja tak zrobiłam <około 17g> bo zdziwiło mnie, że tak malutko)
- 2 łyżki roztopionego masła
- 2/3 szklanki cukru
- 2 jajka
- 5 szklanek mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
I kolejne składniki:
- 100 g masła, roztopionego
- 1,5 szklanki drobnego cukru
- 1 łyżka cynamonu
Zrobiłam tylko dwa zdjęcia już gotowych, gdyż kiedy wpadłam w szał pieczenia, zupełnie wyleciało mi to z głowy :) Następnym razem postaram się bardziej skupić na przyziemnych sprawach, tymczasem proszę o wybaczenie.
MILCIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz