środa, 22 maja 2013

Jak latać, kiedy skrzydeł brak?

Zdecydowanie nie potrafię trzymać pieniędzy, to na pewno przez to, że ciągle kładę torebkę na podłogę, ach te zabobony. W poniedziałek odwiedziłam galerię handlową pod pretekstem kupienia torby, jednak moja garderoba wzbogaciła się o bluzkę i katanę. O katanie myślałam już dawno, a bluzka jest zdecydowanie inna niż reszta w mojej szafie.
Zestaw jest w 100% wygodny i wygląda, a to drugie ostatnio, czyli od jakiś 2 miesięcy, jest ważniejsze niż kiedykolwiek. Co te zuchy robią z nami...

Zestaw został stworzony intuicyjnie, jak większość. Od razu widziałam nowe zdobycze w połączeniu z kobaltową spódniczką i delikatnym łańcuszkiem, tylko trampki zostały mi podrzucone. 


Katana-Bershka
Naszyjnik-prezent
Bluzka-Stradivarius
Spódniczka-Pilot
Buty-H&M








Od jakiegoś czasu usiłuję nauczyć się latać. Zobaczcie jak mi szło wczoraj.



Solidnie pracowałam, prawda? Siódme poty zostały wyciśnięte..i oto efekt.

photo by Alex <3 <3 <3
Karol.

5 komentarzy: