wtorek, 16 kwietnia 2013

Są łydeczki, są dupeczki

Dawno temu kupiłam spodnie, które swego czasu były moimi ulubionymi. Jednak zmieniłam zdanie, bo przestały podobać mi się nogawki.. Mam maszynę, nić i igłę, więc biere i smaruje! 




 
 
Dużo lepiej, prawda? Teraz śmigam i na łydki dupy wyrywam!
 
 
 
Karol.

1 komentarz: