wtorek, 9 kwietnia 2013

Zakładeczki do książeczki - WSPOMINKI c.d.

Po długim surfowaniu na stronach internetowych, zamierzałam przysiąść do chemii. Chęci było od groma, ale na tym się skończyło. Jak na porządnego Bursowicza przystało, znalazłam ciekawsze zajęcie. Bursa nie sprzyja nauce, oj nie sprzyja.. Zrobiłam i udokumentowałam sposób na zrobienie zakładki do książki (że niby dużo czytamy :D).










Nie bójcie się, sięgnijcie po kolorowe kartki, zróbcie zakładki i czytajcie! Książki nie gryzą. ;D
...i kto to mówi, ciii, tego nie było.

Karolina.

1 komentarz: